środa, 30 grudnia 2015

Żeberka w cydrze



Składniki:
- 500 g żeberek wieprzowych
- czubata łyżka musztardy
- czubata łyżka powideł śliwkowych
- łyżeczka cynamonu
- łyżeczka słodkiej papryki
- cebula
- 250 ml cydru
- 1 łyżka masła
- sól


Żeberka umyć, pokroić na porcje z jedną kostką i przełożyć do naczynia do zapiekania z pokrywką.
Dodać musztardę, powidła, cynamon, paprykę i sól. Dokładnie natrzeć mięso i odstawić najlepiej na noc do lodówki.

Następnego dnia do naczynia włożyć obraną i przekrojoną na pół cebulę, wlać cydr, przykryć i wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 st. C. Piec 70 minut.

Po tym czasie wyjąć naczynie z piekarnika, odlać sos do garnuszka, dodać cebulę, całość zmiksować, dodać masło i zredukować na silnym ogniu tak, by sos zgęstniał. Powstałym sosem polać żeberka i wstawić ponownie do piekarnika, tym razem już bez przykrycia. Piec w temperaturze 180 st.C z włączonym termoobiegiem ok. 15 minut.

Przepis na żeberka w słodkim sosie ze strony Lawendowy Dom

Pieczone chipsy z rzodkiewki z miodem i cynamonem

3/5
(muszę spróbować w suszarce)

Składniki:
- 2 pęczki rzodkiewek
- łyżka płynnego miodu
- pół łyżeczki mielonego cynamonu
- pół łyżeczki soli
- 1 łyżka oleju


Rzodkiewki umyć, dokładnie osuszyć. Pokroić bardzo cienko na plasterki np. obieraczką do warzyw lub krajalnicą. Przełożyć do miski, dodać miód, cynamon, olej, sól i dokładnie wymieszać. Na blasze rozłożyć arkusz papieru do pieczenia i warstwę rzodkiewek, starając się, by na siebie nie zachodziły. Blachę wstawić do piekarnika nagrzanego do 140 st. C z włączoną funkcją góra/dół/termoobieg i piec przy uchylonych drzwiczkach ok. 30 minut. Trzeba przy tym uważać, żeby rzodkiewki się nie przypaliły. Chipsy twardnieją i stają się chrupiące dopiero po wyjęciu z piekarnika i przestygnięciu.

Przepis ze strony Lawendowy Dom

poniedziałek, 28 grudnia 2015

Krakersy z mąki migdałowej



Składniki:
- 1,5 szklanki mąki migdałowej
- 4 łyżki oleju kokosowego
- około 1/3 – 1/3 szklanki mleka roślinnego lub wody
- łyżeczka słodkiej papryki
- pół łyżeczki ostrej papryki
- 1/3 łyżeczki soli
- 3 łyżki sezamu


Mąkę wymieszałam z przyprawami i solą. Wkroiłam zimny olej kokosowy (przed dodaniem zostawiłam go na 30 minut w lodówce). Zagniotłam mąkę z olejem tak, jak zagniata się klasyczne kruche cisto (olej musi się rozpuścić). Dodawałam wodę, aż byłam w stanie uformować z ciasta zwartą kulę. Wsadziłam ją na kilkanaście minut do lodówki.

Z kuli oderwałam kawałek (ok. 1/5), kładłam na papier do pieczenia i przykrywałam drugim kawałkiem papieru (każda z kartek miała wymiar ok. A4). Ciasto rozwałkowałam przez papier do uzyskania grubości kilku milimetrów. Obsypałam sezamem, przykryłam papierem i jeszcze raz rozwałkowałam, aż ciasto miało nie więcej niż 2-3 mm grubości i kształt prostokąta. Pokroiłam je wzdłuż na paski, a następnie każdy pasek w poprzek, uzyskując trójkąty.

Trójkąty ciasta podważałam delikatnie nożem i przenosiłam na blachę wyłożoną papierem. Takie ciasto się kruszy, więc jest z tym trochę zabawy. Czynność powtarzałam z kolejnymi kawałkami ciasta. Z podanej porcji wyszły mi dwie duże blachy krakersów.

Krakersy piekłam w piekarniku nagrzanym do 200 stopni i nastawionym na termoobieg, aż zbrązowiały – trwa to krótko, do maksymalnie 15 minut w zależności od piekarnika
Na koniec krakersy zostawiłam jeszcze na 10 minut w wyłączonym piekarniku z uchylonymi drzwiczkami, żeby doschły i były chrupiące.

Wegański przepis z bloga: Read The Label

Kotlety jajeczne



Składniki:
- 10 jajek ugotowanych
- 2 jajka surowe
- mąka z amarantusa do panierki
- szczypior z dymki
- 1/2 łyżeczki oregano
- sól, pieprz do smaku
- olej kokosowy do smażenia


Przygotowanie zaczynam od ugotowania jajek na twardo. Jajka obieram, siekam i do nich dodaję jajka świeże, nieugotowane. Do tego dodaję szczypiorek, przyprawy i trochę mąki. Mieszam. Formuję kulki, spłaszczam i obtaczam w mące z amarantusa. Najlepiej, gdy kotleciki mają wielkość kopiastej łyżki.

Smażę z obydwu stron na złocisty kolor. A po usmażeniu odkładam na ręcznik papierowy, by odsączyć nadmiar tłuszczu.

sobota, 26 grudnia 2015

Koktajl owocowy z siemieniem lnianym



Składniki:
- 400 ml mleka kokosowego
- 5-6 moreli / 3 banany
- 2 łyżki siemienia lnianego

Siemię zmiksować z morelami, wlać mleko kokosowe, jeszcze raz krótko zmiksować. Wypić od razu:)

Mus jabłkowo - bananowo - imbirowy na ciepło




Składniki:
- 1 obrane jabłko
- 1 banan
- 1 cm korzenia imbiru – startego lub rozgniecionego
- 1 łyżeczka oleju kokosowego (opcjonalnie)
- szczypta cynamonu
- szczypta kardamonu


Jabłko i banana kroimy na małe cząstki, smażymy na rozgrzanym tłuszczu lub bez na patelni teflonowej często mieszając  aż powstanie mus. Dodajemy przyprawy.

Przepis z bloga: Paleo! Przepiy z Jajem

Indyjska zupa z kurczakiem


Składniki:
-1 ząbek czosnku
- 1/4 łyżeczki pieprzu cayenne
- 1/4 łyżeczki sproszkowanego imbiru
- 1 łyżeczka żółtej pasty curry lub proszku curry
- 6 zmielonych goździków
- 1/4 łyżeczki zmielonego kminku
- 1/2 kostki masła klarowanego
- 3 piersi kurczaka
- 3 selery naciowe
- 5 cebulek szalotek
- 2 marchewki
- 1 cienko pokrojony por
- 1/2 litra mleczka kokosowego
- 2 obrane i starte jabłka
- 2 łyżki soku z cytryny
- garść posiekanej natki pietruszki (można zastąpić świeżą kolendrą)
- kilka zrumienionych i posiekanych migdałów


Ugotować bulion z piersi kurczaka, selerów naciowych, marchewek i 1 szalotki. Wyjąć selery i marchewkę, odłożyć, szalotkę wyrzucić. Wyjąć mięso, pokroić w kostkę, lub rozdzielić palcami na małe kawałki. Czosnek zmiażdżyć, utrzeć  z pieprzem, imbirem, pastą curry, goździkami i kminkiem.

Na dużej patelni rozpuścić masło klarowane. Dodać pokrojone w kostkę warzywa z rosołu, posiekane pozostałe szalotki, pora oraz starte jabłka, zalać odrobiną bulionu  i dusić razem na małym ogniu.  Dodać kurczaka i wlać pozostały bulion, doprawić solą oraz pieprzem. Gotować razem na małym ogniu przez 30 minut. Wlać mleczko kokosowe i gotować kolejne 5 minut. Pod koniec dodać sok z cytryny, posypać pietruszką lub kolendrą i migdałami.

Przepis z bloga: Paleo Życie

Placki kapuściane z czarnuszką i siemieniem lnianym



Składniki:
- pół główki kapusty drobno poszatkowanej
- posiekany pęczek pietruszki
- pół pokrojonej drobno cebuli
- dwa jajka
- 4 łyżki mąki kokosowej (lub innej)
- 2 łyżki czarnuszki
- 2 łyżki siemienia lnianego
- pieprz i sól do smaku

Do posiekanej kapusty dodałam pietruszkę, cebulę, czarnuszkę i siemię. Wbiłam jajka, dosypałam mąkę i przyprawy. Porządnie wymieszałam (polecam mieszkanie ręką). Na patelni rozgrzałam tłuszcz (polecam olej rzepakowy albo palmowy). Masę nakładałam łyżką, formując kotleciki. Smażyłam po kilka minut, aż się dobrze zarumienią – w innym wypadku będą się rozpadać. Jadłam na gorąco, skropione oliwą i posypane świeżymi ziołami.

Przepis z bloga: Read The Label

piątek, 25 grudnia 2015

Kasztanowe naleśniki




Składniki:
- ok. 1 szklanka wody
- 100g mąki z kasztanów (ew. 80g mąki kasztanowej 20 g mąki z amarantusa)
- 1 jajko
- łyżeczka oleju kokosowego


W misce łączymy mąkę z wodą, olejem kokosowym oraz jajkiem. Można dodać odrobinę proszku do pieczenia. Jeżeli masa jest zbyt gęsta dolewamy wody:). Rozgrzewamy patelnię  – najlepiej teflonową, wtedy nie używamy tłuszczu do smażenia. Rozlewamy ciasto i smażymy z obu stron. Na gotowym naleśniku układamy kawałeczki owoców lub innego nadzienia i zawijamy w rulon. Zjadamy od razu.


środa, 23 grudnia 2015

Zupa krem z białych warzyw



Składniki:
- 1 pęczek białych szparagów
- 1 korzeń pietruszki
- 1/2 selera korzeniowego
- 1/2 kg różyczek kalafiora
- 1 szalotka
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka suszonego cząbru
- 1/4 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- sól morska
- pieprz czarny
- 4 szklanki wody
- pestki dyni i słonecznika
- łyżeczka oleju z czarnuszki

Szparagi umyć, odłamać zdrewniałe końcówki, obrać i pokroić. Pozostałe warzywa również obrać i pokroić na mniejsze kawałki i umieścić w garnku, dodać cząber, zalać całość wodą i gotować do momentu aż wszystko zupełnie zmięknie.

Zmiksować na krem za pomocą blendera i dodać pozostałe przyprawy. Dokładnie wymieszać i gotować jeszcze przez kilka minut na małym ogniu. Zupę podawać gorącą z pestkami dyni i słonecznika oraz z olejem z czarnuszki.


Przepis z bloga: Paleo Życie

Bananowo kokosowy pudding chia z owocami


Składniki:
- 150 ml mleka kokosowego
- 1 banan
- 3 łyżeczki nasion chia
- wybrane owoce jako dodatek (w tym wypadku borówka amerykańska i nektarynki)

Miksujemy mleko kokosowe z bananem, przelewamy do szklanki i dodajemy nasiona chia. Odstawiamy do lodówki na godzinę. Przed spożyciem dodajemy ulubione owoce.

Przepis z bloga: Paleo - dieta stworzona przez naturę (paleo.blog.pl)

Tarta cebulowa z oliwkami



Składniki:
 Tarta
- 1 szklanka mąki dyniowej (z pestek)
- 3 duże łyżki oleju kokosowego
- 1 duże jajko
- kilka łyżek wody
- szczypta soli

 Farsz
- 4 duże cebule
- 20 czarnych oliwek
- 20 zielonych oliwek
- 3 jajka
- łyżka ziół prowansalskich
- łyżka oregano
- świeżo zmielony czarny pieprz


Zaczęłam od przygotowania spodu. Do mąki dyniowej dodałam jajo i olej. Wyrabiałam rękami, dodając po odrobinie wody, aż ciasto skleiło się z kulę. W zależności od chłonności mąki, wody trzeba będzie dodać różną ilość – u mnie było to ok. 1/4 szklanki. Ciasto ma mieć konsystencję stałą
Formę do tarty nasmarowałam olejem kokosowym. Z kuli odrywałam kawałki ciasta i wylepiałam nim formę. Uwaga – ciasta z mąki dyniowej nie da się rozwałkować tak jak zwykłego kruchego ciasta.

Po wylepieniu całej formy pozakłuwałam spód widelcem i piekłam w piekarniku ok. 10 minut w temperaturze 180 stopni. Cebulę obrałam i pokroiłam w grube pióra. Na patelni rozgrzałam oliwę i dodałam cebulę, jednocześnie zmniejszając ogień. Cebula nie może się zarumienić, ma się dusić wolno przez około 25 minut. Pod koniec duszenia dodałam zioła prowansalskie i odstawiłam do ostygnięcia.

Zimną cebulą nałożyłam na podpieczony spód. Dodałam pokrojone na pól oliwki. Całość zalałam roztrzepanymi jajkami i posypałam oregano i pieprzem.
Piekłam w piekarniku ok 20 minut, aż góra zaczęła się rumienić.

Przepis z bloga: Read The Label

wtorek, 22 grudnia 2015

Warzywa zapiekane pod jajkiem



Składniki:
 - 1 koper włoski
- 1/2 czerwonej i 1/2 żółtej papryki
- nieduża czerwona cebula
- 1-2 ząbki czosnku
- łyżka ulubionej mieszanki ziołowej (np. zioła do sałatek lub zioła prowansalskie)
- garść świeżego oregano
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- sól i pieprz
- 4 jaja


Warzywa umyłam, osuszyłam i pokroiłam w plastry. W misce wymieszałam warzywa z oliwą, ziołami i szczyptą soli. Całość przełożyłam do naczynia żaroodpornego.

Zapiekałam w 180 stopniach. Po kilku minutach posypałam je świeżym oregano.Zapiekałam, aż warzywa były prawie miękkie. Warzywa wyjęłam z piekarnika. Zwiększyłam temperaturę do 220 stopni.

Jajka wbiłam ostrożnie na wierzch zapiekanki. Posypałam szczyptą soli i pieprzu. Zapiekankę wyjęłam, gdy białko jajek było ścięte. Takie warzywa zapiekane pod jajkiem mogą być samodzielnym daniem, można też podać je jako dodatek, np. do pieczonej ryby. Najlepiej smakują podane tuż po wyjęciu z piekarnika.

Przepis z bloga: Read The Label

Tortilla jajeczna z awokado, pomidorem i kolendrą



Składniki:
 Tortilla
- 2 jajka
- 50 ml mleka kokosowego
- sól i pieprz
- plus ulubione przyprawy: szczypta ostrej i szczypta słodkiej papryki, szczypta mielonej kolendry
- olej kokosowy

 Nadzienie
- 1/2 dojrzałego awokado
- 1/2 pomidora obranego ze skórki
- łyżka posiekanej kolendry
- łyżka ziaren sezamu
- łyżka oliwy z oliwek
- łyżeczka octu jabłkowego


W miseczce wymieszałam energicznie widelcem jajka, mleko i przyprawy. Odstawiłam, żeby opadła piana.

Patelnię nasmarowałam dokładnie olejem kokosowym (w tym boki!) i dobrze rozgrzałam.
Wlałam masę jajeczną. Smażyłam na najmniejszym ogniu, aż masa całkowicie stężała, a boki placka zaczęły odchodzić. Podważyłam delikatnie łopatką (jeśli tortilla nie odchodzi, trzeba poczekać jeszcze chwilę). Przewróciłam na drugą stronę i smażyłam jeszcze ok. 2 minuty.

Potem trzeba już tylko nałożyć nadzienie z pokrojonych w drobną kostkę składników.

Przepis z bloga: Read The Label

Tarta z kremem czekoladowym i gruszką



Składniki:
 Spód
- szklanka mąki kokosowej
- 4 duże łyżki oleju kokosowego lub smalcu wołowego
- 3 jajka

 Krem czekoladowy
- 5 dojrzałych bananów
- 5-10 daktyli (u mnie 5)
- 2 łyżki oleju kokosowego
- 4 łyżki kakao
- 1 gruszka

W dużej misce, do mąki dodałam schłodzone jaja i olej. Wyrobiłam rękami, formując kulę. Odstawiłam w lodówce do schłodzenia. Formę wyłożyłam papierem do pieczenia. Odrywałam kawałki ciasta i wykładałam nim formę, wygładzając na grubość ok. 1/2 centymetra.

Piekłam w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 15 minut, do zrumienienia
Daktyle namoczyłam w 1/2 szklanki gorącej wody przez 15 minut
W rondelku rozgrzałam olej, dodałam pokrojone banany, chwilę przesmażyłam. Dodałam daktyle razem z wodą i kakao. Zmiksowałam i odstawiłam do ostygnięcia
Gęstniejącą masę wyłożyłam na kokosowy spód. Udekorowałam gruszką

Przepis z bloga: Read The Label

Chipsy warzywne



Składniki:
- 2 marchwie
- 2 buraki
- 1 duża pietruszka
- 2 selery korzeniowe
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 1 ząbek czosnku
- przyprawy według uznania (sugerowane: sól morska, pieprz czarny, bazylia, oregano, papryka słodka, chili, tymianek)

Warzywa obrać i za pomocą obieraczki pokroić na cienkie (ok. 1 mm) plasterki. Uzyskane plasterki przełożyć do czterech miseczek. Buraki wymieszać z octem balsamicznym o odrobiną oliwy. Do marchewki dodać paprykę słodką i chili. Pietruszkę polać oliwą, doprawić solą i pieprzem oraz rozgniecionym ząbkiem czosnku. Selera również skropić oliwą, dodać sól, bazylię i oregano. Dokładnie wymieszać.

Plasterki warzyw ułożyć na papierze do pieczenia i wstawić do nagrzanego do 180 C piekarnika. Piec około 10-15 minut, następnie obrócić na druga stronę i piec kolejne 10-15 minut. Następnie zgasić piekarnik i pozostawić w nim chipsy, aby je “przesuszyć”, będą wtedy bardziej chrupiące.

Czas pieczenia jest dość umowny, trzeba robić to trochę na wyczucie, gdyż każdy rodzaj warzyw piecze się trochę w innym tempie. Chipsy z marchewki pieką się krócej, a z buraka i selera – nieco dłużej.

Przepis z bloga: Paleo Życie

Tarta z malinami i kremem kokosowym


Składniki:
 Spód
- 1 szklanka migdałów (200 g)
- 1 szklanka wiórków kokosowych (120 g)
- 6 daktyli (50 g)
- 3 łyżki kakao (ok 25g)
- 4 łyżeczki oleju kokosowego
- 1 łyżeczka miodu

 Krem kokosowy 
- 2 puszki mleka kokosowego (o jak największej zawartości tłuszczu)
- odrobina aromatu lub ekstraktu z wanilii
- 1 łyżeczka ekstraktu ze stwii
- mrożone lub świeże maliny (oczywiście można użyć innych owoców)


Przygotować spód tarty: w blenderze zmiksować na bardzo drobno migdały, wiórki kokosowe, daktyle kakao, olej kokosowy i miód. Powinniśmy otrzymać gładką, lekko klejącą kruchą masę.
Otrzymaną kruchą masą wyłożyć natłuszczoną formę do tarty.

Piec około 10 minut w 180 C. Po wyjęciu z piekarnika odstawić do ostudzenia.

W międzyczasie przygotować krem kokosowy. Otworzyć schłodzone mleko kokosowe i wybrać tylko zwartą masę pozostawiając w puszce płynną wodę kokosową (można jej użyć później do smoothie albo deserów). Zwartą masę przełożyć do miski i ubijać jak bitą śmietanę przez maksymalnie 5 minut. Efekty tego jak bardzo uda nam się ubić mleko kokosowe zależą od rodzaju i marki mleka. Pod koniec ubijania dodać ekstrakt lub aromat waniliowy oraz ekstrakt ze stewii. Krem kokosowy wyłożyć na ostudzony spód tarty.
Na wierzchu ułożyć rozmrożone lub świeże maliny.
Smacznego!

Przepis z bloga: Miss Berry

Naleśniki z banana i jajka


Składniki:
- banany
- jajka

Weź tyle bananów, najlepiej bardzo dojrzałych, ile dużych jajek. Całość zblenduj albo zmiksuj i usmaż na małej patelni na oleju kokosowym. Przewrócenie takich naleśników może okazać się nie lada wyczynem, ale za to końcowy efekt rekompensuje wszystkie wysiłki. Dla ułatwienia można podzielić je na mniejsze części, tworząc małe placuszki.

Przepis z bloga: paleoSMAK

Zupa z pieczonej papryki i bakłażana


Składniki:
- 10 małych papryk czerwonych
- 3-4 małe bakłażany
- 2 łyżeczki oleju kokosowego
- 500 ml domowego bulionu
- 3 łyżki mleka kokosowego
- 2 łyżeczki czosnku niedźwiedziego
- szczypta gałki muszkatołowej
- 1 łyżka octu jabłkowego
- sól


Z papryk usuwamy gniazda i pestki, bakłażany pozbawiamy szypułek i kroimy na półówki. Warzywa układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, posypujemy solą i polewamy olejem kokosowym. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200°C na ok 20 min.

Wyciągamy i studzimy a następnie obieramy warzywa ze skórki (po upieczeniu to znacznie łatwiejsze).

Obrane papryki i bakłażany wrzucamy do kielicha blendera, zalewamy połową bulionu, dodajemy czosnek niedźwiedzi i miksujemy wszystko razem na gładką masę. Następnie wylewamy ją do garnka, dodajemy resztę bulionu i gotujemy kilka minut. Do ciepłej zupy dodajemy mleko kokosowe i gałkę muszkatołową.

Kiedy składniki się połączą dodajemy ocet jabłkowy, zmniejszamy ogień, dokładnie mieszamy i po dwóch minutach możemy podawać.

Przepis z bloga: Cook it Lean

poniedziałek, 21 grudnia 2015

Marchwiowe spaghetti z sosem z orzechów nerkowca



Składniki:
- 2 duże marchewki
- ¾ szklanki orzechów nerkowca (namoczonych przez noc)
- 1 szklanka wody
- 1 szklanka szarpanego kurczaka - w wersji wegańskiej bez
- 1-2 szklanki szpinaku baby
- 4-5 boczniaków
- 1.5 łyżeczki suszonego czosnku (lub 1 świeży ząbek)
- 1 łyżka oleju kokosowego
- sól
- oliwa z oliwek do skropienia


Marchewki obieramy i odcinamy czubki. Robimy makaron spaghetti używając tarki spiralnej (może też być tagliatelle – wtedy wystarczy obieraczka do warzyw). Wrzucamy na 2-3 minuty do osolonego wrzątku aż odrobinę zmięknie i zrobi się sprężysta.

Namoczone nerkowce zalewamy wodą i miksujemy w blenderze aż do uzyskania gładkiego, kremowego sosu.

Na patelni rozgrzewamy olej kokosowy i podsmażamy boczniaki pokrojone w paski. Po ok 2 minutach dodajemy szarpanego kurczaka, sól i sproszkowany suszony czosnek (lub drobno posiekany świeży) a następnie posiekane liście szpinaku. Zalewamy wszystko sosem z nerkowców, mieszamy i ew. jeszcze solimy do smaku.

Podajemy z przygotowanym wcześniej makaronem z marchewek i odrobiną oliwy z oliwek.

Przepis z bloga: Cook it Lean

Pieczony schab w miodzie z orzechami




Składniki:
- 1 kg schabu bez kości
- 1 szklanka rozdrobnionych orzechów (włoskie, pistacje, nerkowce)
- 4  łyżki oliwy
- 1 łyżka miodu lipowego
- 1 szalotka
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki
- 1,5 łyżeczki majeranku
- 1 łyżeczka oregano
- 1 łyżeczka tymianku
- 1 łyżeczka rozmarynu
- 1 łyżeczka bazylii
- 1,5 łyżeczki słodkiej papryki
- 3 liście laurowe
- sól i pieprz

Mięso oczyszczamy z nadmiaru tłuszczu, jeśli jest zbyt "rozlazłe" polecam uformowanie kształtu poprzez związanie nićmi. Ze wszystkich składników za wyjątkiem orzechów przygotowujemy marynatę. Cebulkę i czosnek kroimy bardzo drobno.

Polecam użyć świeżych ziuł, ale jeśli nie macie to śmiało możecie posiłkować się suszonymi, wówczas dodajcie ich odrobinę więcej. Gotową marynatą oblewamy z każdej strony mięso i w zamkniętym pudełku wkładamy do lodówki. Im dłużej tam będzie, tym bardziej przejdzie jej składnikami. Minimalny czas to 12 godzin.

Zamarynowane mięso wkładamy do naczynia żaroodpornego, na wierch kładziemy rozdrobnione orzechy (ale nie mielimy na miał, najlepiej rozbić je przy pomocy tłuczka do mięsa, miód z marynaty pomoże utrzymać je na miejscu) i najpierw pieczemy bez przykrycia w piekarniku rozgrzanym do 200C przez 10 minut. Następnie przykrywamy naczynie, zmniejszamy temperaturę do 180C i pieczemy nieco ponad godzinę, optymalny czas to 75 minut. Następnie mięso pozostawiamy do całkowitego wystygnięcia. Polecam!

Niesamowita pieczeń z bloga: Kulinarne Rzuty Wolne.

niedziela, 29 listopada 2015

Paleo dieta, dieta jaskiniowców

Ten blog ma za zadanie zgromadzić najciekawsze i jednocześnie zdrowe przepisy z innych stron, blogów i książek. W przyszłości mam nadzieje dodać własne wymyślone potrawy, wszystko oczywiście bezglutenowe. Tymczasem proste i łopatologiczne wyjaśnienie o co chodzi w Paleo diecie, ale najpierw nowe motto:

"Myśliwi zbieracze to my, czyli... 
pożegnaliśmy wprawdzie sawannę,
ale wciąż nosimy ją w brzuchu!" 
Dieta paleo zwana jest inaczej dietą człowieka pierwotnego, a w niej myśliwi-zbieracze opierali swoją dietę na tym, co udało im się upolować lub zebrać. Nie uprawiali zbóż i roślin strączkowych, nie hodowali też bydła, od którego można by uzyskać mleko. Nie znali też, oczywiście, rafinowanego cukru czy rafinowanej soli. Sytuację tą zmieniła dopiero rewolucja neolityczna mająca miejsce ok. 10000-4000 p.n.e. czyli co najmniej 150 tysięcy lat od powstania gatunku homo sapiens.

Wskazane:
1. mięso, jajka, ryby i owoce morza
2. owoce i warzywa (bez strączkowych)
3. orzechy, mleko kokosowe, miód, czarna czekolada, zioła i przyprawy
Unikamy:
1. ziemniaki
2. ryż
3. tłusty nabiał: masło, śmietana, ser

Zabronione:
1. gluten: chleby, bułki i wszystkiego rodzaju wypieki; makarony; warto uważać też na szynkę
2. mleko i produkty mleczne
3. rośliny strączkowe: groch, fasola, bób
4. kukurydza
5. rafinowane oleje
6. przetworzone cukry: cukier biały, słodycze, napoje gazowane
7. kasze
8. śmieciowe jedzenie: hamburger, pizza...


Warto też pamiętać, że żeby być zdrowym warto prowadzić odpowiedni styl życia, więc:
- śpimy minimum 8 godzin w ciemnym pomieszczeniu
- jesteśmy aktywni, od czasu do czasu ćwiczymy krótko i intensywnie
- zarządzamy stresem i ograniczamy jego źródła
- jemy gdy jesteśmy głodni i jemy do syta
- unikamy zbędnych leków